Za co pokochałem bursztyn? Za wyjątkowość!

Wiem, wiem, nie każdemu bursztyn kojarzy się z wyjątkowością… Ja też kiedyś miałem problem z wizerunkiem bursztynu, ale szybko dostrzegłem, że przecież jako jubiler i projektant mam na ten wizerunek ogromny wpływ i mogę go zmieniać. Więc zmieniam – i to już od ponad 20 lat!

Kiedy jest się projektantem biżuterii na Pomorzu, to właściwie nie da się bursztynu nie zauważyć – galerie, nie tylko na ulicy Mariackiej, Długiej i Długim Pobrzeżu, wypełnione są bursztynową biżuterią, klienci też o nią dopytują. Potem uruchamia się proces myślowy: a gdybym tak jednak sięgnął po bursztyn, to co bym z niego zrobił? Od początku tego procesu myślowego jasnym jest, że musi to być coś zupełnie nowatorskiego i absolutnie nowoczesnego. Potem przychodzą do głowy pierwsze pomysły na wzory, a potem – zupełnie nie wiadomo kiedy – pojawia się pierwsza kolekcja. I kolejne… I trochę nieoczekiwana konstatacja: ależ ten bursztyn jest fajny!

Co jest takiego fajnego w bursztynie bałtyckim?

Może to zabrzmi trywialnie, ale na mnie naprawdę robi wrażenie, że bursztyn powstał ponad 40 mln lat temu, że „przewędrował” pół Europy i że dzięki inkluzjom naukowcy dowiadują się naprawdę wiele o życiu na Ziemi w odległej przeszłości. Im więcej oglądam bryłek, tym bardziej fascynują mnie ich naturalne kształty i barwy – zainspirowały mnie one do stworzenia wielu naprawdę ciekawych projektów biżuterii. Fakt, że niektóre z nich zostały nagrodzone na różnych ważnych konkursach, chyba świadczy o tym, że udaje mi się realizować tę misję zmieniania wizerunku bursztynu. Jest tak wyjątkowy, że w wielu projektach nie mógłby być zastąpiony żadnym innym kamieniem – efekt byłby zdecydowanie mniej spektakularny!

Biżuteria z bursztynem – inna niż wszystkie

Bursztynowa biżuteria jest postrzegana jako tradycyjna pamiątka z nad morza. To wręcz genialnie, że turyści spędzający urlop nad Bałtykiem wiedzą, że bez choćby pierścionka z bursztynem nie należy opuszczać Trójmiasta. Ja zaś dokładam wszelkich starań, żeby ten pierścionek, naszyjnik czy kolczyki z bursztynem były nowoczesne i modne, a przy tym ponadczasowe – czyli zaprojektowane tak, by tę biżuterię można było wkładać właściwie na każdą okazję i przez wiele sezonów.

„Odmłodzenie” biżuterii z bursztynem i sprawienie, by pokochały go kobiety pod każdą szerokością geograficzną, traktuję trochę jak misję. A może nawet bardziej niż tylko trochę…? Realizuję ją dość ambitnie, koncentrując się przede wszystkim na nowoczesnym wzornictwie – nietypowym i wyróżniającym się lekkością, finezją, wręcz zmysłowością. Nawiązującym do aktualnych trendów, ale też ponadczasowym. Takim w „stylu CHILLI” 😊